Najpiękniejsze były niejadalne

łs

|

Gość Elbląski 51/2018

publikacja 20.12.2018 00:00

W mieście znano mnóstwo oryginalnych tradycji związanych ze świętami Bożego Narodzenia, ale najważniejsze wśród nich były... pierniki.

◄	Własnoręcznie wypieczony piernik, zrobiony według starej receptury i w tradycyjnej drewnianej formie, smakuje zupełnie inaczej. ◄ Własnoręcznie wypieczony piernik, zrobiony według starej receptury i w tradycyjnej drewnianej formie, smakuje zupełnie inaczej.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość

Co nasz Pasłęk może mieć wspólnego z piernikami? Przecież to nie Toruń, mówimy sobie – zastanawiał się Piotr Adamczyk, historyk, podczas spotkania pt. „Przedwojenne tradycje świąteczne w Pasłęku”.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.