Zakończył się pierwszy etap prac przy kanale łączącym Bałtyk z Zalewem Wiślanym.
Na pasie przekopu nie ma dziś już żadnych drzew. W pogodny dzień widać z niego oba akweny, które ma połączyć.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość
Prace prowadzące do wybudowania kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną ruszyły w zawrotnym tempie. Wycinka drzew, która jest pierwszym ich etapem, została zakończona na dwa dni przed czasem i choć budziła pewien sprzeciw, przebiegła bez większych zakłóceń.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.