Przed laty Elbląg przeżywał podobną tragedię, jakiej dziś doświadcza Paryż.
Po odbudowie wieża tutejszej katedry należy do najwyższych wież kościelnych w naszym kraju.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość
W czasie, gdy oczy świata skierowane są na Paryż, gdzie płonęła katedra Notre Dame, warto przypomnieć, że podobny dramat przeżywali niegdyś mieszkańcy Elbląga.
Katedra Notre Dame to najważniejsza świątynia Paryża i całej Francji. W pożarze, do którego doszło 15 kwietnia, doszczętnie spłonął dach kościoła, a jego iglica runęła. Wysokich temperatur nie wytrzymały także XIII-wieczne rozety i witraże. Uratowano obie wieże i strukturę budynku. Udało się także ocalić większość dzieł sztuki i relikwie.
Dostępne jest 33% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.