Czy wrota nas uratują?

łs

|

Gość Elbląski 23/2019

publikacja 06.06.2019 00:00

Rozwiązanie, które pozwoli złagodzić efekty cofki, w planach jest już od lat. Czas je w końcu zacząć realizować.

▲	Cofająca się woda przelewa się przez bulwary starego miasta w Elblągu. Zwykle poziom rzeki jest o około 1,5 metra niższy. ▲ Cofająca się woda przelewa się przez bulwary starego miasta w Elblągu. Zwykle poziom rzeki jest o około 1,5 metra niższy.
Łukasz Sianożęcki /FotoGość

Czy w naszym regionie jesteśmy gotowi na walkę z żywiołami? Ostatnie lata pokazują, że niestety nie. Zwłaszcza jeśli chodzi o ten, który nęka nas najczęściej, czyli o wodę.

Żuławy to teren, gdzie przez wieki uregulowano biegi wielu dzikich rzek. Przez dziesiątki lat zajmowali się tym przybysze z Niderlandów, czyli można powiedzieć, specjaliści od takich zadań. Nadali oni kształt korytom wielu obecnych cieków wodnych na Żuławach, a na ślady ich bytności wskazują rozsiane tu i ówdzie liczne cmentarze mennonickie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.