Misja „do góry nogami”

Agata Bruchwald

|

Gość Elbląski 23/2019

publikacja 06.06.2019 00:00

O pomaganiu ludziom i głoszeniu Boga w Albanii oraz przygotowaniach do wyjazdu do Kazachstanu i na Ukrainę opowiadają Marta Forc i Agnieszka Gosieniecka.

Marta (po prawej) w czasie porządkowania magazynu. Marta (po prawej) w czasie porządkowania magazynu.
Zdjęcia Facebook „Misja Albania – zasiejmy ziarno”

Agata Bruchwald: Misje dla mnie to…

Agnieszka Gosieniecka: Otwartość serca i chęć dania siebie innym. W czasie posłania jeden z księży powiedział nam, że jedziemy na 16 placówek, ale jest też 17. placówka – ta, tu i teraz. Za mniej więcej dwa miesiące wyjadę po raz pierwszy do domu samotnej matki w Charkowie, a już teraz opowiadam ludziom o misji. O tym, że potrzebuję pomocy, że potrzebują jej ludzie, do których jadę.

Misje to także przyznanie się do swojej wiary, pokazanie rodzinie, że to nie tylko chodzenie do kościoła, ale chęć zrobienia czegoś więcej dla innych.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.