Chcieli patrona swoich spraw

Agata Bruchwald

|

Gość Elbląski 39/2019

publikacja 26.09.2019 00:00

Pani konserwator zaproponowała: „Niech się ksiądz zainteresuje tym Chrystusem”, a ks. Krzysztof odpowiedział: „Jak ja zaopiekuję się Chrystusem, to Chrystus zaopiekuje się mną”.

▲	Ryjewska świątynia. ▲ Ryjewska świątynia.
Zdjęcia Agata Bruchwald /Foto Gość

W tym roku mija 25 lat od erygowania parafii pw. bł. Michała Kozala w Ryjewie. Powstała ona z części parafii pw. Świętej Rodziny. Świątynia, której patronem jest obecnie błogosławiony męczennik, została wybudowana w 1895 r. i do 1945 r. modlili się w niej ewangelicy.

Dlaczego bł. Michał Kozal?

W październiku 1987 r. bp Julian Wojtkowski postanowił za symboliczną kwotę wykupić od władz gminnych poewangelicką świątynię na potrzeby kultu katolickiego. Jej restauracją zajął się ks. prof. Jan Wiśniewski, wówczas proboszcz parafii pw. Świętej Rodziny, a biskup mówił o niej: „kościół błogosławionej Edyty Stein” (beatyfikowana 1 maja 1987 roku).

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.