Fabryka wpływała na życie miasta, ale i rozsławiała je w kraju i na świecie.
Daniel Lewandowski podkreśla, że monografia powstała przede wszystkim dla upamiętnienia historii ludzi.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość
Był taki czas w dziejach Elbląga, że tutejsza fabryka turbin parowych była dla miasta tym, czym dla Śląska są kopalnie albo dla Szczecina i Gdańska stocznie.
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.