Nie wymuszajmy kontaktu wzrokowego

Gość Elbląski 23/2020

publikacja 04.06.2020 00:00

– Autyzm jest „innym sposobem funkcjonowania” – mówi dr Elżbieta Sadowska.

◄	– Myślę, że trzeba postawić na dobre kształcenie przyszłych nauczycieli, logopedów, pedagogów – uważa autorka. ◄ – Myślę, że trzeba postawić na dobre kształcenie przyszłych nauczycieli, logopedów, pedagogów – uważa autorka.
Archiwum Elżbiety Sadowskiej

Agata Bruchwald: Właśnie ukazała się Pani książka „Zachowania komunikacyjne dzieci z autyzmem. Wpływ deficytów kompetencji komunikacyjnej na sposób porozumiewania się dzieci z autyzmem”. Czy Pani zdaniem społeczeństwo wie, czym jest autyzm?

Ewa Sadowska: Badania opinii publicznej pokazują, że ludzie zasadniczo kojarzą takie zaburzenie. Problemy zaczynają się w momencie, kiedy muszą je dokładnie scharakteryzować: na czym ono polega, z jakimi problemami zmagają się osoby z autyzmem? Do tego dochodzą mity dotyczące tego zaburzenia, bo wiele osób nadal postrzega dzieci z autyzmem jako zamknięte w sobie, mające swój własny świat, wycofane… Myślę, że z tym wciąż jest spory problem. Kolejna rzecz, jeśli chodzi o wiedzę o autyzmie, to kwestie dotyczące komunikacji. Dzieci, które nie mówią, postrzegane są jako te, które nie mają nic do powiedzenia, czyli dopisuje im się z założenia np. niepełnosprawność intelektualną. Należy w tym miejscu podkreślić ogromną rolę komunikacji alternatywnej, która pokazuje, że te osoby często chcą się komunikować, ale nie wiedzą, jak to robić. Trzeba je tego nauczyć. Zauważam też pewną lukę w wiedzy akademickiej dotyczącej badań z zakresu komunikacji osób z autyzmem. Bardzo często odwołujemy się do badań autorów zagranicznych, obcojęzycznych. Musimy jednak wziąć pod uwagę, że specyfika każdego języka jest inna. Na przykład to, co udało się ustalić na podstawie języka angielskiego, niekoniecznie przystaje do naszej rzeczywistości, opisywanej językiem polskim. To wynika także z różnic społeczno-kulturowych. Między innymi bardzo często mówi się, że dzieci z autyzmem zamieniają zaimki. Mogą powiedzieć po angielsku: „You want a candy” zamiast: „I want a candy”. Tymczasem w języku polskim w niektórych kontekstach nie musimy używać zaimków. Raczej nie mówimy: „Ja chcę cukierka”, tylko: „Chcę cukierka”. W języku angielskim możemy zwrócić się do drugiej osoby bezpośrednio, na „ty”, w języku polskim w niektórych kontekstach taka forma jest uznawana za niegrzeczną. Czasem musimy powiedzieć: „proszę pana”, „proszę pani”. Te stereotypy często są powielane i powodują, że brakuje głębszego namysłu nad problemami komunikacyjnymi. Badania kompetencji komunikacyjnej są ważne, żeby pokazywać, w jakich jeszcze obszarach dzieci z autyzmem potrzebują pomocy.

Dostępne jest 30% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.