Wypoczywający na urlopie policjant z Mińska Mazowieckiego ocalił tonącą dziewczynkę, jednak sam zginął.
▲ Dramat rozegrał się w niestrzeżonym miejscu.
Mirosław Rzepka /Foto Gość
Do tragedii doszło na niestrzeżonej plaży w Sztutowie. Przebywający tam mężczyzna zauważył tonące dziecko.
Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.