Działał prężnie bez względu na to, czy na zamku rządzili Krzyżacy, czy Polacy.
▲ Ciekawostki dr Adam Chęć zdradzał podczas spotkania w Dawnej Wozowni w Miłoradzu.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość
Ogromne stada owiec wypasające się na płaskich połaciach Żuław – to dla współczesnego człowieka widok trudny do wyobrażenia. Okazuje się, że dla naszych przodków sprzed pięciu czy sześciu wieków to był coś naturalnego i zwyczajnego.
Do codzienności życia na żuławskich terenach wiejskich mogli się choć w drobnym stopniu przenieść uczestnicy spotkania, które odbyło się 23 sierpnia w Dawnej Wozowni w Miłoradzu. Podczas prelekcji „Dzieje folwarku mątowskiego” dr Adam Chęć opowiadał, jak ogromne znaczenie dla funkcjonowania regionu, ale i całego państwa miały struktury folwarczne. Jak czytamy w jednym ze spisów inwentarza z XVI w., w samych Mątowach Małych hodowano ponad 1800 owiec.
Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.