– Jeśli mam być autentycznym świadkiem Chrystusa, to głoszenie słowa Bożego zawsze powinno być traktowane jak powołanie – uważa pan Andrzej.
– Jeśli ktoś dzięki naszej pracy zostanie bliżej Pana Boga, to dla nas największa nagroda – mówią nauczyciele religii.
Agata Bruchwald /Foto Gość
Niełatwe studia teologiczne, odpowiednie kwalifikacje i uzyskanie upoważnienia missio canonica od biskupa diecezjalnego – wszystko to jest potrzebne, aby móc prowadzić katechezę w szkole. Papież Franciszek w liście apostolskim Antiquum ministerium wspomina, że „cała historia ewangelizacji ostatnich dwóch tysięcy lat pokazuje w sposób ewidentny, jak bardzo była skuteczna misja katechetów”. Do wyboru tej drogi zaprasza także biskup elbląski Jacek Jezierski.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.