To historia o tym, jak Elbląg na pewien czas stał się rosyjskim miastem.
Potyczki dwóch armii były bardzo widowiskowe.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość
Rekonstruktorzy i pasjonaci historii z elbląskiego muzeum oraz Garnizonu Gdańsk 12 lutego przenieśli mieszkańców Elbląga ponad 300 lat wstecz. Zaprosili bowiem do udziału w inscenizacji pt. „Elbląg 1710”, podczas której opowiedzieli historię zdobycia miasta przez oddziały cara Rosji podczas tzw. wielkiej wojny północnej.
Podczas imprezy wszyscy przybyli na dziedziniec Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu oraz na ulice Starego Miasta mogli podziwiać m.in. ćwiczenia oddziałów rosyjskich i szwedzkich, a następnie przemaszerować wraz z nimi i wziąć udział w scenie zdobywania miasta. Mogli poznać zwyczaje ówczesnego mieszczaństwa, a także ich stroje oraz mundury zwaśnionych stron. Spotkanie zakończyło się wspólnym zdjęciem rekonstruktorów oraz widzów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.