publikacja 19.05.2022 00:00
– Cieszę się, że możemy wspólnie biec po nadzieję – mówiła dyrektor elbląskiego hospicjum.
Biegi rozgrywane były na różnych dystansach.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość
Piknik Rodzinny oraz Bieg Nadziei w Parku Bażantarnia były zwieńczeniem tegorocznej inicjatywy Pola Nadziei, w ramach której zbierano fundusze na wsparcie elbląskiego hospicjum. – Cieszę się bardzo, że jesteście dziś z nami, i że razem z nami chcecie biec po nadzieję – mówiła do uczestników finału Wiesława Pokropska, dyrektor Hospicjum im. Aleksandry Gabrysiak w Elblągu.
W czasie finałowego biegu, który miał miejsce 15 maja uczestnicy mogli zmierzyć się z dystansami 5 i 10 kilometrów. Odbył się również Marsz Nadziei o długości ok. 3 kilometrów. Osobny bieg zorganizowano dla dzieci. – Cieszę się, że mogę poprzez swoją pasję wspierać szlachetną inicjatywę, dlatego też od kiedy ten bieg istnieje, zawsze z chęcią na niego się zapisuję – mówi Adam, uczestnik zmagań.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.