Trwała rana na ciele narodu

Łukasz Sianożęcki

|

Gość Elbląski 36/2022

publikacja 08.09.2022 00:00

Pamiętamy o tamtych dniach, modląc się, aby wojna już nigdy więcej nas nie dotknęła.

W obchodach wzięły udział dziesiątki pocztów sztandarowych. W obchodach wzięły udział dziesiątki pocztów sztandarowych.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość

Kolejarze, celnicy, przedstawiciele administracji skarbowej, członkowie rządu, kancelarii prezydenta, posłowie, europarlamentarzyści, samorządowcy, rodziny pomordowanych w II wojnie światowej oraz mieszkańcy Szymankowa wzięli udział w obchodach 83. rocznicy napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę, które 1 września odbyły się w tej miejscowości. To właśnie w Szymankowie, jako pierwsze ofiary inwazji, zginęli kolejarze i pracownicy służby celnej, którzy stawili opór niemieckiemu najeźdźcy.

Mszy św., która zainaugurowała obchody, przewodniczył biskup elbląski Jacek Jezierski. W kazaniu przypomniał biblijne opowiadanie o Kainie i Ablu, podkreślając, że można je rozumieć dużo szerzej. – Dotyczyło wprawdzie sytuacji jednostkowej, ale można odnieść je także do relacji pomiędzy narodami. Bywa przecież, że naród kierujący się negatywnymi emocjami staje się agresorem i najeźdźcą wobec drugiego narodu – mówił biskup Jezierski. Jak zaznaczył, natura ludzka nie zmienia się. Gdy tylko bowiem człowiek daje opanować się żądzy władzy i zysku albo gdy odreagowuje swoje kompleksy, albo też daje się uwieść jakiejś ideologii, wówczas staje się zdolny do niszczenia innych ludzi.

Dostępne jest 40% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.