– Dyktatura, przemoc, imperializm nie mają przyszłości. Ma ją poszukiwanie porozumienia – wskazywał biskup Jezierski.
Obchody rozpoczęła Msza św. w elbląskiej katedrze.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość
Tradycja świętowania rocznicy Porozumień Sierpniowych podpisanych w 1980 roku jest żywa także w Elblągu. Miasto niemal zawsze było zamieszkiwane głównie przez robotników, zwłaszcza w czasach powojennych, gdy znajdowało się nieco na uboczu, ale stanowiło istotny i liczący się ośrodek przemysłu ciężkiego.
O tych faktach przypominał także biskup Jacek Jezierski podczas Mszy Świętej sprawowanej 29 sierpnia w katedrze św. Mikołaja w Elblągu, w 42. rocznicę tych wydarzeń. – Rok 1980, rok porozumień, był zwiastunem nowej epoki dziejów – podkreślał w homilii. Jak wskazywał, do dziś trwa dyskusja, czy ustalenia zawarte pomiędzy przedstawicielami klasy robotniczej oraz wspierającej ją opozycji a władzą państwa z sowieckiego nadania miały sens i co z nich do dziś pozostało. – Czy to wszystko już przebrzmiało bezpowrotnie? Co my dziś wspominamy i świętujemy? – pytał.
Dostępne jest 29% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.