Aby pamiętać

Łukasz Sianożęcki

|

Gość Elbląski 38/2022

publikacja 22.09.2022 00:00

– Wojna zawsze niszczy to, co najcenniejsze – przypominał duszpasterz środowisk kresowych.

▲	Wydarzenie rozpoczęło się od złożenia kwiatów i zniczy przy pomniku Wołyńskim. ▲ Wydarzenie rozpoczęło się od złożenia kwiatów i zniczy przy pomniku Wołyńskim.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość

Modlitwą w intencji pomordowanych na Kresach oraz złożeniem kwiatów i zniczy przy pomniku upamiętniającym ofiary Zbrodni Wołyńskiej rozpoczęły się tegoroczne obchody inicjatywy Świat Kresów, która odbywa się w Prabutach. – Gromadzimy się tu dziś przede wszystkim po to, aby pamiętać. Pamiętać o tych, którzy wtedy stracili życie, a do dziś często nie doczekali się godnego grobu – mówił Andrzej Mosiejczyk, prezes Prabuckiego Stowarzyszenia Kresowiaków.

Następnym punktem odbywającej się w dniach 15 i 16 września konferencji Świat Kresów była Msza Święta w intencji ofiar ludobójstwa dokonanego przez OUN–UPA w czasie II wojny światowej. – Ilekroć jestem tutaj, w Prabutach, zawsze pomnik na waszym cmentarzu robi na mnie największe wrażenie – mówił w homilii ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, duszpasterz środowisk kresowych. – Pomnik bardzo skromny, ale jakże wymowny. Drewniany krzyż z przepięknym wizerunkiem Chrystusa Frasobliwego, z taką artystyczną namiastką okna i domu. A do tego ta tablica, na której wypisane są miejscowości, skąd przybyli dziadkowie czy pradziadkowie obecnych mieszkańców Prabut – mówił kapłan. Jak podkreślał, wszystkie zabiegi dzisiejszych środowisk kresowych dążą do tego, aby ten krzyż Chrystusa znalazł się tam, gdzie zginęli niewinni ludzie w trakcie wojny. – Pragniemy tylko tego, aby te krzyże znalazły się na miejscach zagłady, aby imiona i nazwiska tych ludzi nie poszły w niepamięć. Żeby nazwy miejscowości, gdzie doszło do kaźni, mogły być nadal pamiętane – podkreślał kapłan.

Dostępne jest 53% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.