Noktowizory i kawa

Agata Bruchwald

|

Gość Elbląski 41/2022

publikacja 13.10.2022 00:00

– Nieważne, ile transportów z pomocą już zostało przekazanych. Ważne jest to, że wracając do domu, zaczynam organizować kolejny – mówi ks. Waldemar Maliszewski, proboszcz parafii Wniebowstąpienia Pana Jezusa w Cyganach.

	Duszpasterz z parafianami i przyjaciółmi przygotował ładunek ze wsparciem po raz czwarty. Duszpasterz z parafianami i przyjaciółmi przygotował ładunek ze wsparciem po raz czwarty.
archiwum ks. W. Maliszewskiego

W pierwszym tygodniu października ks. Waldemar Maliszewski po raz kolejny wybrał się do Ukrainy z transportem humanitarnym. Tym razem pojechał do Kijowa, a ładunek trafił do 5. Samodzielnego Batalionu Strzelców – żołnierzy, którzy walczą na froncie wschodnim. – Ten transport humanitarny był najbardziej kosztowny ze wszystkich, jakie do tej pory przygotowaliśmy. Znajdowało się w nim dużo – jak na nasze możliwości – sprzętu elektronicznego – mówi ks. Waldemar.

Dostępne jest 31% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.