Tylko czekają, żeby nam pomóc.
Ojciec Korbinian Brandmaier ze zgromadzenia Kanoników Regularnych od Krzyża Świętego.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość
Modlitwa „Aniele Boży, Stróżu mój…” jest jedną z pierwszych, które poznaje młody chrześcijanin. Co jednak zrobić, aby nasze nabożeństwo do aniołów nie zakończyło się na tej jednej modlitwie, a wiara w te istoty nie zatrzymała się na dziecięcym poziomie? Nad tym zastanawiali się uczestnicy spotkania „Znaczenie aniołów w życiu chrześcijanina”, które odbyło się 20 października w Wyższym Seminarium Duchownym w Elblągu. Gośćmi specjalnymi wydarzenia byli przedstawiciele Dzieła Świętych Aniołów, o. Korbinian Brandmaier ze zgromadzenia Kanoników Regularnych od Krzyża Świętego oraz siostra Karolina Maria ze Zgromadzenia Sióstr od Krzyża Świętego.
Jak wyjaśniali na wstępie zaproszeni goście, Dzieło Świętych Aniołów (Opus Santctorum Angelorum) to inicjatywa, która obejmuje wspólnoty kapłańskie, braci krzyża – tzw. trzeci zakon, jak i pomocników dzieła, czyli wiernych świeckich. Wyjaśniali, że do jego głównych zadań należy wsparcie duchowe kapłanów, troska o uświęcenie wiernych oraz zachęcanie do aktywnej współpracy z aniołami w potrzebach Kościoła i dla zbawienia dusz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.