– Jeżeli człowiek dotknie miłującego Boga swoim sercem i duszą, będzie najszczęśliwszy – mówił bp Janusz Ostrowski, biskup pomocniczy archidiecezji warmińskiej.
Wśród pielgrzymów byli członkowie Konfederacji Orderu Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika.
Agata Bruchwald /Foto Gość
Pielgrzymów i parafian w dniu uroczystości odpustowych 22 kwietnia przywitał bp Jacek Jezierski. – Drodzy siostry i bracia, cieszę się bardzo, że dotarliście dzisiaj do Świętego Gaju. Tu, na tej ziemi, w tej okolicy przed tysiącem lat św. Wojciech poniósł męczeńską śmierć – powiedział.
Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił bp Janusz Ostrowski. – Co kierowało św. Wojciechem, żeby pójść w nieznane, mając świadomość, że jest to ryzykowne, że tak jak wielu jego poprzedników w różnych krajach ówczesnego świata traciło życie, jako pierwsi ewangelizatorzy, pierwsi misjonarze Chrystusa Pana – pytał.
Dostępne jest 43% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.