Ta ekspozycja nie skupia się wyłącznie na wydarzeniach sprzed 600 lat, ale właśnie na tym, jak współcześnie rodziło się postrzeganie Krzyżaków.
Można się z niej dowiedzieć m.in., jak fama zakonu była wykorzystywana przez współczesną propagandę.
Materiały prasowe Muzeum Zamkowe w Malborku
Wystawa pt. „Nigra crux, mala crux. Czarna i biała legenda Zakonu Krzyżackiego to jedno z największych wydarzeń ostatnich lat Muzeum Zamkowego w Malborku. Efekt ponad dwuletnich prac zwiedzający mogą oficjalnie oglądać od 28 września. W otwarciu wystawy wzięło udział w sumie ponad 400 gości, w tym m.in. o. Frank Bayard, Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego.
Jak wyjaśnili organizatorzy, na tę wyjątkową ekspozycję, którą zwiedzający odnajdą w dormitoriach w Zamku Wysokim oraz w Wielkim Refektarzu w Zamku Średnim, znajduje się ponad 300 eksponatów z 30 lokalizacji od instytucji i ze zbiorów prywatnych z Francji, Niemiec, Austrii, Belgii, Litwy, Ukrainy i Polski, od dzieł historycznych po współczesne przedmioty. W ocenie władz muzeum jest to pierwsza tego typu próba „wystawienniczego zmierzenia się z mitami o zakonie, stereotypami, interpretacjami i reinterpretacjami, w których centrum znajduje się Malbork jako symbol ówczesnej potęgi zakonu.
Najnowsza wystawa w malborskim zamku to nie tylko opowieść o wydarzeniach sprzed ponad 600 lat. Jej główna część bowiem, zatytułowana właśnie „Nigra crux mala crux, skupia się na II poł. XIX i niemal całym XX wieku, kiedy Krzyżacy i jednoznacznie kojarzony z nimi zamek, stali się narzędziem polityki historycznej Hohenzollernów, nazistów i komunistów, a z drugiej strony symbolem nadziei na odzyskanie niepodległości, istotną częścią tradycji narodowej Polaków i Litwinów. W tych procesach kluczową rolę odegrała oczywiście pamięć o bitwie pod Grunwaldem.
Tytułowi wystawy towarzyszy motto: „Nie, ta historia ma wiele odcieni. Ukazuje ona bowiem kształtowanie się obu legend, obu kultur pamięci. Wydobywa też niuanse i odcienie pomiędzy skrajnościami czernią i bielą. Nasza wystawa chce budować mosty dla lepszego zrozumienia dwóch perspektyw polskiej i niemieckiej mówił prof. Igor Kąkolewski, współtwórca scenariusza wystawy.
Organizatorzy zwracają uwagę, że wystawa, przedstawiając mechanizmy powstawania zarówno czarnej, jak i białej legendy Krzyżaków, nie prezentuje gotowych rozwiązań i interpretacji tych zjawisk, ale chce skłonić do refleksji i zastanowienia się nad nimi. Spojrzenie na dzieje zamku w Malborku wymaga od nas uchwycenia szerszej perspektywy. Musimy potrafić zarysować szereg podobnych kontekstów, uchwycić nie tylko pojedyncze fakty historyczne, ale powiązać je ze sobą i dostrzec istotę oraz rzeczywisty charakter tego miejsca. Jednego z najważniejszych miejsc cywilizacji zachodniej, ogniskującego w sobie historię Europy od średniowiecza aż po dzień dzisiejszy. Konteksty te kreślimy dla państwa od 2019 r., a niniejsza wystawa jest już czwartą z kolei, a jednocześnie ostatnią, wieńczącą cały cykl mówił podczas otwarcia kurator wystawy i dyrektor Muzeum Zamkowego w Malborku Janusz Trupinda.
Aby umożliwić dokładne zapoznanie się z ekspozycją, Muzeum Zamkowe w Malborku po raz pierwszy w historii umożliwia jej odrębne zwiedzanie w towarzystwie przewodnika, zaprasza także na szereg oprowadzeń kuratorskich i wykładów oraz specjalny program edukacyjny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.