W tej jabłoni jest symbol

Malborski Zespół Szkół Katolickich wziął udział w inicjatywie „Po owocach ich poznacie”.

Uroczystość zainaugurowała Msza Święta.
archiwum ZSK Malbork

Poprzez posadzenie jabłoni ku pamięci błogosławionej rodziny Ulmów uczniowie Zespołu Szkół Katolickich im. św. Jana Pawła II postanowili w tym roku uczcić rocznicę wyboru swojego patrona na Stolicę Piotrową. 19 października w tej malborskiej placówce odbył się apel, po którym na dziedzińcu szkoły zostało zasadzone drzewko upamiętniające rodzinę z Markowej, która wykazała się prawdziwym bohaterstwem, ratując Żydów w czasie II wojny światowej.

– Akcja „Po owocach ich poznacie” została zorganizowana w związku z Podkarpackim Rokiem Rodziny Ulmów. Wybór jabłoni nie jest przypadkowy, gdyż właśnie te drzewa szczepił i sprzedawał Józef Ulma, ponieważ trudnił się sadownictwem – powiedział podczas szkolnej uroczystości Wojciech Handke, dyrektor ZSK w Malborku.

Sadzonki przygotowało Arboretum w Bolestraszycach, które posiada stare odmiany jabłoni. Malborski „katolik” zasadził na swoim terenie właśnie jedną z nich, specjalnie przygotowaną na tę okazję.

Jak przypominał dyrektor Handke, zasadzone drzewo ma przypominać uczniom i gościom szkoły całą błogosławioną rodzinę Ulmów, ich heroiczną postawę, ale też tragedię, która ich dotknęła. – Posadzone drzewko, chociaż poświęcone rodzinie Ulmów, przypomina też ludzi, którzy bronili i nieśli pomoc Żydom w czasie drugiej wojny światowej. Tym samym realizowali przykazanie „Miłuj bliźniego swego, jak siebie samego”. W naszej szkole pragniemy przekazywać dzieciom i młodzieży te wartości, którymi żyła rodzina Ulmów, by swoje życie budować na fundamencie wiary oraz miłości Boga i bliźniego – dodał W. Handke.

Drzewko do gruntu włożyli dyrektorzy wraz z księdzem Arkadiuszem Śnigierem, proboszczem parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Malborku, która jest organem prowadzącym dla „katolika”. Ziemią przysypali jabłonkę przedstawiciele uczniów, rodziców i nauczycieli.

W czasie uroczystego apelu i Mszy Świętej inaugurującej uroczystości przypominano historię błogosławionej rodziny z Markowej. Na czwartkową uroczystość dzieci i młodzież przygotowały też prace plastyczne na temat rodziny Ulmów.

Przypominano m.in. to, że podczas okupacji niemieckiej, zapewne pod koniec 1942 r., mimo biedy i zagrożenia życia Ulmowie dali schronienie ośmiorgu Żydom. Rankiem 24 marca 1944 r. przed ich dom przybyło pięciu niemieckich żandarmów oraz kilku granatowych policjantów. Dowodził nimi por. Eilert Dieken. Najpierw zamordowano Żydów, potem Józefa i Wiktorię. Następnie Dieken podjął decyzję o zabiciu dzieci. W chwili śmierci Wiktoria Ulma była w zaawansowanej ciąży z siódmym dzieckiem. W czasie uroczystości beatyfikacyjnych na ołtarze zostali wyniesieni wszyscy członkowie rodziny Ulmów, wraz z dzieckiem, które zaczęło się rodzić w chwili męczeństwa matki.