Elbląg był o krok od tego, by w zabytkowej części stanęło blokowisko.
Widok na ulice Stary Rynek, Studzienna, Garbary.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość
W Kamieniczkach Elbląskich na Starym Mieście odbyło się spotkanie autorskie z prof. Marią Lubocką-Hoffmann, twórczynią koncepcji retrowersji, według której odbudowywano zabytkową część Elbląga. Profesor jest też laureatką nagrody biskupa elbląskiego „Tuus”, a wyróżnienie to otrzymała właśnie za wprowadzanie w życie tej niezwykłej idei. Spotkanie poprowadził ks. Andrzej Kilanowski, proboszcz parafii św. Jerzego i znawca dziejów regionu.
Prelegentka opowiadała o tym, jak rodziła się jej pasja do zabytków, ale przede wszystkim o tym, jak wyglądały początki odbudowy elbląskiego Starego Miasta. Prof. Lubocka-Hoffmann wspominała w tym kontekście postać ks. infułata Mieczysława Józefczyka, który jako pierwszy odbudował kamienicę właśnie w koncepcji retrowersji, choć wtedy jeszcze wcale się tak nie nazywała.
Jak przypominała prelegentka, na początku lat 70. komuniści planowali zabudowę Starego Miasta blokowiskami z wielkiej płyty, podobnie jak robili to w wielu innych miastach Polski. Ówczesny I sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Elblągu wyrażał oburzenie, że w tej części miasta powstają kamienice, które według jego oceny miała budować „burżuazja”.
Mimo takich negatywnych deklaracji, ostatecznie sekretarz Smagała wydał zgodę na kamieniczkę, którą w 1973 roku postawił tam ks. Józefczyk. Jak wyjaśniła prof. Lubocka-Hoffmann, kapłan z rozmysłem wybrał tę datę, aby uczcić 500. rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika. Świadczy o tym podobizna na szczycie kamieniczki. – W mojej koncepcji chciałam wykorzystywać artefakty z okresu budowy kamienic. Niestety niewiele zostało takich zabytków rzeczywistych, m.in. fundamenty. Upierałam się, żeby kamienice stawiać albo na istniejących fundamentach, albo po obrysie. Ksiądz infułat kamienicę „postawił” na istniejących już fundamentach i tym samym pokazał wszystkim, że można w taki sposób budować – zwróciła uwagę Maria Lubocka-Hoff- mann.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.