W rodzinie i z rodziną

łs

|

Gość Elbląski 07/2024

publikacja 15.02.2024 00:00

Czego uczą nas Wiktoria, Józef i ich dzieci?

Wprowadzenie relikwiarza do kościoła św. Wojciecha. Wprowadzenie relikwiarza do kościoła św. Wojciecha.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość

Kolejnym punktem w czasie peregrynacji relikwii bł. rodziny Ulmów było czuwanie młodzieży diecezji elbląskiej, która zgromadziła się wokół nich 11 lutego w parafii św. Wojciecha w Elblągu. Młodzi czciciele rodziny męczenników uczestniczyli w wieczorze uwielbienia i adoracji Najświętszego Sakramentu oraz wysłuchali konferencji. Po wprowadzeniu obrazu i relikwiarza sprawowana była Msza Święta.

– Spotykamy się dziś w naszej rodzinie, bo przecież Kościół jest naszą wielką rodziną. Ale też spotykamy się dziś ze szczególną rodziną, którą znamy z nazwiska i imienia, ponieważ będziemy gościć relikwie błogosławionej rodziny Wiktorii i Józefa Ulmów – mówił do uczestników czuwania ks. Marek Piedziewicz, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Podkreślał, że doświadczenie życia w rodzinie jest dla każdego człowieka bardzo ważne.

Jak wskazywał, rodzina Ulmów, mimo że żyła już kilkadziesiąt lat temu, staje się nam dzisiaj bliska z kilku powodów. – Po pierwsze choćby dlatego, że są Polakami, naszymi rodakami. A ich historia jest wpisana w najbardziej dramatyczne dzieje Polski. Wydarzyła się w najgorszych czasach, ale oni swoim życiem napisali coś najpiękniejszego, najszlachetniejszego i najbardziej wartościowego. My jako członkowie tego samego narodu jesteśmy im winni pamięć za to, co zrobili – dodawał.

Drugim powodem, dla którego możemy odczuwać więź z rodziną Ulmów, jest fakt, że byli chrześcijanami. – Należeli do Kościoła katolickiego, a dziś są jego świętymi. Są ogłoszeni błogosławionymi. Zaś to, że należeli do tej samej wspólnoty, do której należymy i my, sprawia, że są nam szczególnie bliscy – wskazywał ks. Piedziewicz.

Duszpasterz młodzieży zauważał, że pomimo upływu lat ta błogosławiona rodzina może przekazać i nauczyć pewnych niezmiennych rzeczy. – Kiedy patrzymy na tych pełnych miłości ludzi, dochodzimy do wniosku, że jedną z podstawowych rzeczy, jakich nas uczą, jest fakt, że człowiek istnieje dla miłości – mówił. Wyjaśniał, że na początku życia znajdujemy tę miłość w rodzinie, później zaś w zakochaniu, aż wreszcie – kiedy sami tworzymy związek i zakładamy nową rodzinę.

– Druga rzecz, której nas uczą Ulmowie, to fakt, że nie ma łatwej miłości. Nie istnieje łatwa miłość. W każdym związku przychodzi bowiem moment, że przestaje być tylko „fajnie”. Dlaczego? Bo każdy z nas ma jakieś wady. Mamy różne zdania na pewne tematy, nie potrafimy znajdować kompromisów, kłócimy się. Dlatego też wielu ludzi nigdy nie nauczy się kochać, bo nie potrafią zaakceptować swoich ograniczeń, ograniczeń drugiej osoby. Nie potrafią dojrzeć, tkwią na poziomie nastolatka, licząc na to, że zawsze będzie „fajnie” – wyjaśniał.

Kapłan wskazał, że kolejną rzeczą, której uczy nas rodzina męczenników, jest fakt, że to Pan Bóg czyni nas zdolnymi do tego, abyśmy kochali. – To On sprawia, że możemy kochać bardziej, niż gdybyśmy oparli się tylko na samych sobie. Przykład codziennego życia Ulmów pokazuje nam, że była to rodzina zanurzona w Bogu. W muzeum w Markowej znajdziemy egzemplarz Biblii należący do tej rodziny. To Pismo Święte było często czytane. Nie była to jedna z książek, która leżała sobie na półce – zauważał. – A jedno z podkreśleń w Ewangelii, które znajduje się na kartach przypowieści o miłosiernym Samarytaninie, pokazuje, jak rozumieli miłosierdzie. Pokazuje, że Ulmowie musieli wewnętrznie zgodzić się kochać tak, jak uczy Pan Bóg, i musieli doświadczyć Jego pomocy, aby tak kochać. Bez tego nie byliby zdolni do poświęcenia – podsumowywał.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.