Upamiętnić tych, co stawiali opór

łs

|

Gość Elbląski 09/2024

publikacja 29.02.2024 00:00

Ci żołnierze nie zgadzali się na narzucenie Polsce ustroju sowieckiego.

Uczestnicy przeszli ulicami miasta. Uczestnicy przeszli ulicami miasta.
Łukasz Sianożęcki /Foto Gość

Z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych środowiska patriotyczne Polski Północnej zorganizowały IX Elbląski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych oraz pokaz filmu „Kochankowie z lasu”, opowiadającego o losach żołnierzy NZW i 11 Grupy Operacyjnej NSZ.

25 lutego ulicami Elbląga przeszedł już po raz 9. marsz upamiętniający wojskowych zaangażowanych w walkę Polskiego Państwa Podziemnego, zwanych dziś żołnierzami wyklętymi lub niezłomnymi. Uroczystość rozpoczęła się przy skwerze rtm. Witolda Pileckiego, a stamtąd uczestnicy przeszli ulicami Traugutta, Górnośląską i Agrykola aż do ronda Żołnierzy Wyklętych.

„W ten sposób pragniemy oddać cześć wszystkim żołnierzom podziemia niepodległościowego, którzy z bronią w ręku walczyli o wolną, suwerenną i niepodległą Polskę. Żołnierze Wyklęci stawiali opór wobec prób narzucenia siłą nowego ustroju politycznego oraz wobec sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR” – napisali organizatorzy.

Po zakończeniu pochodu odbył się pokaz filmu „Kochankowie z lasu”, opowiadający o działaniach żołnierzy takich formacji jak Narodowe Siły Zbrojne.

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych został ustanowiony w 2011 r., a za symboliczną datę przyjęto 1 marca – datę śmierci kierownictwa IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, m.in. Łukasza Cieplińskiego ps. Pług. Ostatni członek ruchu oporu – Józef Franczak „Lalek” – poległ w 1963 roku.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.