Radośni Boży szaleńcy

Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem franciszkanów, od razu wiedziałem, że to coś dla mnie – mówi o. Grzegorz Pikoś OFM, przełożony elbląskich franciszkanów.

Gdy o. Grzegorz był jeszcze młodym chłopakiem, uczestniczył w odpuście w Kalwarii Pacławskiej, w południowo-wschodniej Polsce w okolicach Przemyśla. – Tam po raz pierwszy zobaczyłem franciszkanów, młodych i starszych, szalejących, śmiejących się, bawiących się z młodzieżą i dorosłymi. I wtedy zaświtało mi w głowie: To jest coś dla mnie! – opowiada o. Grzegorz.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..