Na co dzień nie są widywani zbyt często, lecz ich służba jest dla społeczeństwa niezwykle ważna, a dziś mieli swoje święto. Funkcjonariusze służby penitencjarnej w Elblągu otrzymali 30 maja swój sztandar.

Uroczystości nadania sztandaru Aresztowi Śledczemu w Elblągu rozpoczęły się Mszą Świętą w katedrze św. Mikołaja w Elblągu. Eucharystii przewodniczył biskup Jacek Jezierski. Duszpasterz naszej diecezji wskazywał na bardzo istotną rolę służby wobec bliźnich. - Jezus wymaga od swoich pierwszych uczniów czujności, uważności, ostrożności, aby nie doszło do sprzeniewierzenia się ważnym obowiązkom, powierzonym zadaniom, istotnemu posłannictwu każdego. Posiadamy takie zobowiązania wobec naszych bliskich, zaczynając od rodziców, dzieci, przyjaciół, wobec małej i dużej ojczyzny - mówił biskup Jezierski.

Jak podkreślał, osoby służące w zakładach karnych te zobowiązania odczuwają w szczególności. - To oczywiste, że funkcjonariusze służby więziennej i wychowawcy tych zakładów powinni miedzy innymi odznaczać się przymiotem czujności. Chodzi o postawę, której nie można łatwo zakłócić, uśpić czy zburzyć. Potrzebna jest duża ostrożność w kontaktach z osobami, które nam powierzono - podkreślał. - Funkcjonariusze służby więziennej, pracownicy zakładów karnych wypełniają trudne zadania, są one ważne dla bezpieczeństwa w życiu społecznym - mówił biskup.

Po zakończeniu Mszy Świętej uczestnicy uroczystości udali się na plac przed Ratuszem Staromiejskim, gdzie odbyła się główna część ceremonii nadania sztandaru. - Dla funkcjonariuszy elbląskiej i braniewskiej służby więziennej jest to wielkie wyróżnienie oraz powód do dumy, a także zobowiązanie wobec ojczyzny i przyszłych pokoleń Polaków. Sztandar to symbol najważniejszych wartości: miłości do ojczyzny, honoru i męstwa - mówił podczas uroczystości por. Robert Wiśniowski, dyrektor Aresztu Śledczego w Elblągu.

Więcej w "Gościu Elbląskim" na 11 czerwca.