Losy elbląskich świątyń były burzliwe i pełne niespodziewanych zwrotów akcji.
O elbląskich kościołach, które jakimś cudem przetrwały zawieruchę II wojny światowej, i o tych, które nie miały tyle szczęścia, opowiadali filmowiec Juliusz Marek oraz historyk Bartosz Skop podczas spotkania pn. „Elbląg na dużym ekranie”. W wypełnionej po brzegi sali kina „Światowid” 5 marca podzielili się oni swoją wiedzą, a także zaprezentowali materiały dotyczące historii budynków sakralnych leżących na Starym Mieście i w okolicy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.