Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Fatimska Pani w naszych progach

– W dniu, w którym figura znalazła się w naszym domu, nie jedliśmy kolacji, nic nie piliśmy. Cały czas się modliliśmy. I nawet kiedy przyszła północ, nie czuliśmy zmęczenia ani głodu – mówi Halina Grudzińska z Kadyn.

Figurka Matki Bożej Fatimskiej to z całą pewnością honorowy gość w naszym domu – dodaje Katarzyna Konwent. – Tak to odczuwaliśmy, tak się do tej wizyty przygotowaliśmy. Dlatego też przywieźliśmy Matkę Bożą z największymi honorami i po prostu cieszyliśmy się, że Ona jest z nami. Tylko szkoda, że była tak krótko.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy