Nowy numer 13/2024 Archiwum

Jak przed wiekami

Dwórki tańczyły z turystami tak, jak tańczono w średniowieczu.

Inscenizacja „Oblężenie Malborka” nawiązuje do wydarzeń z 1410 r. Wojska polsko-litewskie pod wodzą króla Władysława Jagiełły natarły na krzyżacki zamek. Szturm nie powiódł się, więc król nakazał oblężenie. Choć trwało ono do września, obrońcy nie poddali się. Malbork nie został zdobyty. Po raz pierwszy inscenizacja „Oblężenie Malborka” odbyła się w 2000 roku. Impreza szybko zyskała popularność wśród odtwórców historycznych oraz turystów. Pani Agnieszka jest historykiem i pracuje w Muzeum Dulag 121 w Pruszkowie. Jest również odtwórcą historycznym i podczas imprez opowiada turystom bajki. W Malborku przytoczyła historię Eryka i jego wybranki serca. Jak zapewnia, była to bardzo znana przed wiekami opowieść. W „Oblężeniu Malborka” nauczycielka bierze udział po raz pierwszy. – To jest impreza nieporównywalna z niczym innym, a sam Malbork jest piękny. Warto przyjechać do malborskiego zamku i poświęcić jeden, dwa dni na zwiedzanie – zachęca pani Agnieszka. Również po raz pierwszy do Malborka przyjechała pani Renata ze Słupska. – Córka z zięciem przekonali mnie, że warto tu być. Wrażenia są niesamowite – opowiada. – Bardzo podobają mi się machiny oblężnicze i pokazy rycerskie. Wszystkiego jeszcze nie widziałam, ale mam nadzieję, że uda mi się zobaczyć jak najwięcej – mówi pani Mariola, która przyjechała z okolic Grudziądza. Turystka zamek zna doskonale. – Jest wspaniały. Warto do niego wracać – przyznaje. Przedstawienia wzorowane na wydarzeniach z 1410 r. rozpoczęły się o godz. 22. Rekonstruktorzy zagrali dwukrotnie, w piątek i sobotę. Od godz. 19 w zamkowych murach trwała tzw. „Rycerska przygoda na Zamku – nocne zwiedzanie”. A co w ciągu dnia? Przede wszystkim pojedynki rycerskie, pokazy z udziałem jeźdźców. Odbyły się również warsztaty kuchni średniowiecznej przeplatane scenkami ukazującymi życie w średniowieczu: szycie i haftowanie, pranie, rąbanie drwa, darcie pierza. Coś dla siebie znaleźli także miłośnicy zielarstwa. Usłyszeć można było muzykę dawną i spróbować zatańczyć średniowieczne tańce. Jedną z atrakcji był także jarmark, na którym turyści mogli zakupić oryginalnę pamiątki.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy