Płyta królewskiego organmistrza

Odkrycie jest cenne nie tylko ze względu na postać, którą uwiecznia, ale i stan, w jakim się zachowało.

łs

|

Gość Elbląski 35/2020

dodane 27.08.2020 00:00

Sensacyjnego odkrycia dokonali pracownicy remontujący ścieżki w elbląskim parku Traugutta. Przypadkiem natrafili na doskonale zachowaną płytę nagrobną Eduarda Witteka, elbląskiego organmistrza z przełomu wieków XIX i XX. Dlaczego Wittek jest tak ważną postacią w dziejach Elbląga? – Przede wszystkim dlatego, że budował wysokiej jakości organy, a jego zakład był najstarszy z warsztatów organmistrzowskich we wschodnich Niemczech – opowiada historyk Bartosz Skop.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy