Nie każdy pątnik może co roku wyruszyć na wiodący do Matki Bożej szlak. Nie oznacza to, że przestaje być pielgrzymem. Jest nim na zawsze i bywa, że mała iskierka potrafi rozpalić ogromną chęć ponownego pójścia w drogę ze swoją grupą.
Pielgrzymka piesza to taki czas w roku, kiedy nie używamy słów „pani”, „pan”. Pątnicy zwracają się do siebie „siostro”, „bracie”. Idąc do Matki Bożej na Jasną Górę, tworzą jedną pielgrzymkową rodzinę. W tym roku z diecezji elbląskiej wyruszyli po raz 30. Towarzyszy im hasło „Chcemy ujrzeć Jezusa”.
Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.