Powołanie przedsięborcy

Czy Pan Bóg ma coś do powiedzenia na temat biznesu? Okazuje się, że bardzo wiele.

Prowadzenie własnego biznesu wiąże się z ogromną odpowiedzialnością. Zarządzając firmą podejmujemy decyzje, które wywierają ogromny wpływ na naszych pracowników, klientów, kontrahentów, społeczność, w której działami i w końcu na nasze rodziny i nas samych. Czy Bóg interesuje się tą sferą? Czy w Piśmie Świętym są wskazówki, które mogą nam pomóc w naszym życiu zawodowym i prowadzeniu biznesu? Na te oraz inne pytania pomoże odpowiedzieć powstające właśnie w Elblągu Duszpasterstwo Przedsiębiorców.

- Nie ważne czy kierujesz dużą czy małą firmą. Nie ważne czy masz za sobą już lata doświadczeń czy dopiero myślisz o założeniu własnego biznesu. Jeśli chcesz, aby to wszystko układało się w dobrej relacji z Jezusem przyłącz się do naszej grupy - zachęca Paweł Hermanowicz.

Już w najbliższy czwartek (19 stycznia) w Wyższym Seminarium Duchownym w Elblągu o godz. 18.00 odbędzie konferencja pt. "Powołanie przedsiębiorcy". Konferencja będzie także pierwszym spotkaniem duszpasterstwa.

- Pomysł, aby powołać taką grupę zrodził się podczas licznych spotkań z mężczyznami, którzy prowadzą swoją działalność, a jednocześnie są przesiąknięci Ewangelią - mówi ks. Sławomir Małkowski opiekun duchowy wspólnoty. - Stwierdziliśmy, że jest więc sporo osób, które żyją słowem Jezusa na co dzień, i pomyśleliśmy dlaczego nie mieliby Go oni wprowadzić do swojej działalności gospodarczej. Tak powstało duszpasterstwo.

Do dziś w Elblągu i w okolicach nie było bowiem struktury, która pozwoliłaby przedsiębiorcom, którzy wyznają wartości chrześcijańskie, w jakiś sposób się zjednoczyć. - Nasze duszpasterstwo to umożliwia, pozwala również na to, aby podzielić się doświadczeniami w kwestii zarządzania, podejścia do pracownika i do odpowiedzialności, którą się niesie - mówi Paweł. - Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że prowadzą swoje interesy w sposób zgodny z Ewangelią i może nie wiedzą gdzie szukać informacji na ten temat. My stwarzamy platformę pozwalającą wspierać się wzajemnie i wzrastać.

Czy jednak sfera biznesu, która kojarzy się z twardymi zasadami i nieustępliwością jest do pogodzenia z wartościami takimi jak miłosierdzie, współczucie i troska o innych? - Dla wielu z nas prowadzenie biznesu kojarzy się z otarciem się o jakieś ciemne interesy, oszukiwanie itp. - zauważa ks. Sławomir. - My chcemy pokazać, że Pan Bóg nie jest przeciwny człowiekowi, który bogaci się, dba o swój dobrostan. Ważne jest jednak, aby była na pierwszym miejscu odpowiednia relacja z Bogiem. Wówczas ewentualny dobrobyt jest tylko efektem ubocznym tej relacji.

Spojrzenie na biznes może być dwojakie. - To spojrzenie, które mówi, że w biznesie trzeba być bezwzględnym i stanowczym nazwałbym "spojrzeniem świata" - wyjaśnia Paweł. Tutaj popularne są stwierdzenia "maksymalizacja zysków" czy też nawet "po trupach do celu". - I mamy spojrzenie, które pokazuje Biblia. Ona mówi, że może w krótkiej, ziemskiej perspektywie to jest opłacalne, ale może nie koniecznie z punktu widzenia Pana Boga.

Już podczas pierwszej konferencji będzie można przekonać się, że prowadzenie firmy w zgodzie z Ewangelią być może jest trudne, ale możliwe i w ostatecznym rozrachunku dużo bardziej opłacalne.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..