Pani Łucja i pan Czesław z Elbląga małżeństwem są od 60 lat. Parom o znacznie mniejszym stażu życzą głębokiej wiary, bo ona dużo daje. Ważne jest także wzajemne zrozumienie. - Wiadomo, każde małżeństwo przeżywa upadki. Ale trzeba - w imię Boga - pojednać się. Małżeństwo to są dwa charaktery, które się łączą. Muszą się więc zrozumieć. Do tego potrzebna jest przede wszystkim wiara - mówi pani Łucja.

W Diecezjalnym Jubileuszu Sakramentu Małżeństwa, który odbył się 30 września w Elblągu, udział wzięło ponad 60 par. Najmłodsi ślub wzięli w ubiegłym roku, najstarsi - 60 lat temu. Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. w katedrze św. Mikołaja. W czasie Eucharystii odnowiono przysięgę małżeńską.  

- Jesteśmy zbudowani tym, że tyle małżeństw potrafi dać świadectwo bycia ze sobą. Potrafią się spotkać nie tylko na imprezach przy grillu i z alkoholem, ale i w kościele przed Panem Bogiem - zwraca uwagę pan Michał. - Budujące jest także zróżnicowanie wiekowe. Dobrze jest zobaczyć, że w dzisiejszym świecie można wspólnie przeżyć 60 lat. W szczęściu i z uśmiechem, pomimo wielu trudności. To także dla nas jest świadectwo - dodaje pani Kasia. Kasia i Michał małżeństwem są od 15 lat. Mieszkają w Iławie.

Na uroczystości nie zabrakło par, których ślub odbył się ostatniego dnia września. Wśród nich byli pani Danuta i pan Wiesław ze Sztumu. Dziś obchodzili 28. rocznicę ślubu. Wspólny, diecezjalny jubileusz to - jak stwierdzili - wielkie przeżycie. Podobne spotkanie, z odnowieniem przysięgi małżeńskiej, mogłoby się odbywać co roku. - Dziś czujemy się tak, jak przed laty - zaznacza pani Danuta.

Organizatorami Diecezjalnego Jubileuszu Sakramentu Małżeństwa byli Domowy Kościół i Wydział Duszpasterstwa Rodzin Diecezji Elbląskiej.