Prognozy nie są korzystne. Stan rzek będzie w najbliższych dniach stale rósł.
Wiatr wieje coraz silniej, co sprawia, że cofka nieustannie podnosi stan wody w rzecze Elbląg. W południe wynosił on 602 cm. co było poziomem tylko o 8 cm poniżej stanu alarmowego.
Prognozy pogody nie są jednak korzystne. Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w związku z opadami i wiatrem stan wód w rzekach uchodzących do Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego będzie rósł aż do wtorku.
Według tych samych prognoz wiatr, który nieco osłabł w ciągu dnia, będzie się wzmagał w nocy i w poniedziałkowy ranek. - Jesteśmy przygotowani do działań. Obecnie najbardziej obawiamy się właśnie wiatru, który może spiętrzyć wodę w rzece Elbląg - poinformowało centrum Zarządzania Kryzysowego w Elblągu.
Około godz. 15 woda z rzeki Elbląg powoli wdzierała się na pasaż przy Bulwarze Zygmunta Augusta na elbląskiej starówce. Stan ostrzegawczy odnotowano również na jeziorze Druzno.
Cofka, czyli wpychanie wody z Zalewu Wiślanego do rzek przez wiatr, jest zjawiskiem dość często występującym w naszym regionie. W zależności od siły i natężenia wiatru może być bardziej groźna i wywoływać większe szkody.