Wspomnienia. – Gdy wróciłem do domu, przestałem nie tylko mówić, ale i myśleć o Stutthofie. Chciałem zapomnieć, uciec od tamtych wspomnień, wymazać z pamięci tamte dni. Milczałem przez bardzo długie lata – mówi 89-letni Marek Dunin-Wąsowicz, były więzień Konzentrationslager Stutthof.
Gestapo aresztowało jego rodzinę 13 kwietnia 1944 roku w Warszawie. Przesłuchiwano ich w więzieniu przy al. Szucha, potem trafił na Pawiak. 14 maja 1944 roku z bratem Krzysztofem znalazł się w ponad 900-osobowym transporcie do KL Stutthof. W obozie Marek Dunin-Wąsowicz otrzymał numer 35361.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.