Umocnienie wiary, atmosfera, zawiązane przyjaźnie – oto powody, dla których młodzież z chęcią powraca do Stagniewa.
Tu jest czas na refleksję. Można zbliżyć się do Pana Boga – mówi Eliza Chojnacka z Kwidzyna. Dziewczyna po raz czwarty uczestniczy w rekolekcjach w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej i św. Jana Pawła II w Stagniewie. Pięciodniowe nauki młodzieżowe rozpoczęły się 8 lipca. Tematem spotkania było hasło: „Wolni i wierni w Chrystusie”.
– Te słowa przypominają nam, że powinniśmy ufać Panu Bogu. Dzięki temu osiągniemy najlepszą dla nas wolność. Tylko w Nim jesteśmy prawdziwie wolni – tłumaczy Klaudia Justa ze Starego Pola. Młodzieżowe rekolekcje w Wiosce Cudów odbywają się dwa razy do roku, podczas ferii zimowych i wakacji. Wielu rekolektantów to już stali bywalcy. – Wracam tu ze względu na przeżycia i atmosferę, jaka tutaj panuje – stwierdza Krzysztof Nikula z Trupiszewa. Na rekolekcjach jest po raz trzeci. – Tutaj mogę umocnić swoją wiarę – zaznacza chłopak. Rekolekcyjny dzień rozpoczyna się jutrznią o godzinie 8. Później jest śniadanie, następnie praca w grupach. Po niej Msza św. i przedstawienie tego, co powstało w grupach. Kolejny punkt dnia to obiad. Po nim praca z Pismem Świętym. Po kolacji jest czas na adorację. Dzień kończy się nieszporami. Młodzież spędzająca czas w Stagniewie ma też swoje obowiązki – sprzątanie, pomoc w kuchni czy też w utrzymaniu porządku wokół sanktuarium. – Tutaj łatwo nawiązują się nowe kontakty. Po rekolekcjach staramy się je podtrzymywać – opowiada Weronika Bojanowska ze Sztumu. To już jej drugie rekolekcje w tym miejscu. Rekolektanci nie kryją, że gdy zbliża się dzień rozpoczęcia kolejnego spotkania, dzwonią, piszą do siebie z prostym pytaniem: „Będziesz?”. Dla Ani Bednarek z Lichnów to są trzecie i, jak mówi, najlepsze z rekolekcji. – Tym razem jestem animatorem, dzięki temu bardziej je przeżywam – przyznaje dziewczyna. – Zadaniem animatora jest prowadzenie grupy. W czasie warsztatów odpowiadamy na pytania. Są one powiązane z tematem danego dnia. Dziś jest to wolność – dodaje Ania. Rekolektanci swoje skojarzenia spisują na kartce. W ten sposób powstają rekolekcyjne plakaty. Przedstawiają je w czasie pracy w grupie. Tomek Osiński ze Sztumu w Wiosce Cudów jest po raz piąty. – Jestem tu, bo chciałem spotkać się ze znajomymi z całej diecezji – opowiada. – Po raz pierwszy przyjechałem, ponieważ w szkole w czasie ferii zimowych organizowano wyjazd właśnie tu. Spodobało mi się i z chęcią wracam – przyznaje. Młodzież opieką duchową otacza bp Józef Wysocki. – Dzięki księdzu biskupowi możemy lepiej zrozumieć Pismo Święte – wyjaśnia Ania Bednarek.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się