Bez diakonii wychowawczej trudno byłoby małżonkom z Domowego Kościoła w pełni przeżyć rekolekcje.
- Diakonia wychowawcza to inaczej diakonia opiekuńcza. Służy ona w czasie rekolekcji Domowego Kościoła. Jej zadaniem jest zapewnienie małżonkom jak najwięcej spokoju zajmując się ich dziećmi - tłumaczy dk. Kajetan Jakubowski.
W Mątowach Wielkich trwa Oaza Rekolekcyjna Animatorów Rodzin. Małżonkowie na spotkanie przyjechali wraz z dziećmi. Także malutkimi.
- To jest plus rekolekcji Domowego Kościoła. Małżonkowie mogą przyjechać na nie z dziećmi i nie muszą się bać się, że to im utrudni ich przeżycie - mówi dk. Kajetan.
- Zajęcia jakie prowadzimy z dziećmi zapewniają małżonkom spokój do tego, by mogli zapoznać się ze wszystkimi rekolekcyjnymi treściami. Dzięki nim mają również czas pogłębiać swoje więzi małżeńskie - dodaje.
Na rekolekcje, wraz z rodzicami przyjechało 16 dzieci. 8 dziewczynek i 8 chłopców.
- Fajnie tu jest. Mamy trampolinę, są huśtawki - wymienia Olek. Przed południem dzieci wraz z opiekunami byli nad Wisłą. Tam bawili się w „Hej, królu daj wojaka.” Olek twierdzi, że jeśli będzie miał okazję jeszcze raz przyjechać to z chęcią to zrobi.
- Chodzimy na spacery, gramy w gry planszowe, najmłodsi rysują - wymienia natomiast Basia.
- Będziemy uczyć się śpiewać - cieszy się Gosia. Dzieci w czasie, gdy ich rodzice uczestniczą w konferencjach przygotowują pieśni na Mszę św.
Diakonię wychowawczą tworzą klerycy oraz osoby świeckie. Pod opieką mają dzieci w różnym wieku.
- Staramy się im zapewnić formację w ramach tych samych tematów, które podejmują małżonkowie podczas katechez i pozostałych swoich spotkań. Robimy to po to, by w czasie wolnym, od 13.30 do 16 dzieci mogły o tym porozmawiać z rodzicami - stwierdza dk. Kajetan.
Rodziny na Oazę Rekolekcyjną Animatorów Rodzin do Mątów Wielkich przyjechały w czwartek. Spotkanie zakończy się w niedzielę.