Na trasie Elbląskiej Pielgrzymki Pieszej obchody upamiętniające wybuch powstania warszawskiego trwają cały dzień. Rozpoczęły się o godz. 6.
- Szczęście chrześcijanina to także szczęście tożsamości - mówił w czasie Mszy św. ks. Waldemar Maliszewski, kierownik EPP. - Dziś w tym jednym z najpiękniejszych dni na szlaku Elbląskiej Pielgrzymki Pieszej chcemy mówić o tożsamości naszego narodu.
Obecnie do historii często podchodzimy z dystansem, bo to nie jest nam potrzebne. - Ale Bóg uczy cię wdzięczności. To Jezus zapłakał nad Jerozolimą, zapłakał nad swoją ojczyzną. Można stwierdzić, że Jezus również zapłakał nad Warszawą. Nad miastem, które jest symbolem niezwykłego pragnienia wolności w naszych polskich duszach - podkreślił ks. kierownik.
W powstaniu warszawskim walczyli rówieśnicy dzisiejszych gimnazjalistów. 71 lat temu młodzi ludzie stanęli do walki o wolność. - Oni stanęli do walki po to, by ci, którzy przyjdą później - po 10, 20, 50, 71 latach, mogli mówić: "Jeszcze Polska nie zginęła" - powiedział ks. Maliszewski. - Ci młodzi ludzie chcieli wstać z kolan. Powiedzieli: "Nie. Nie zgadzamy się, chcemy żyć w wolnym kraju". Jak mówili powstańcy, dużo lepiej umiera się na stojąco niż na kolanach.
"Powstanę na każde twoje zawołanie, Polsko" - brzmi napis na tegorocznych okolicznościowych koszulkach. - Idąc z biało-czerwoną przepaską, znakiem Polski walczącej na naszym pielgrzymkowym znaczku, pomyśl sobie, czy byłbyś w stanie wstać, gdyby Polska o ciebie dzisiaj poprosiła? - zachęcał ks. Waldemar.
1 sierpnia pielgrzymi śpiewają nie tylko pieśni religijne, ale i patriotyczne. - Ten dzień jest inny niż pozostałe w czasie pielgrzymki. Podoba mi się symbolika tego dnia i to, że wszyscy ubieramy okolicznościowe koszulki - mówi Alicja Kalenik z grupy "Pomezania" Malbork.
- Idea jest bardzo konkretna i ważna. Obecnie kwestie patriotyzmu coraz bardziej upadają. Krzewienie wartości patriotycznych jest jak najbardziej wskazane. Dzięki kapłanom z naszej pielgrzymki i tym, których spotykamy tam, gdzie się zatrzymujemy, uświadamiamy sobie, jak ważne jest poczucie polskości - opowiada Krystian Czaja z grupy "Adablertus" Prabuty-Susz.
1 sierpnia pielgrzymi wychodzą z Jabłonowa Pomorskiego i dojdą do Golubia-Dobrzynia.