Wreszcie dojrzewamy

– To nie tylko powstrzymywanie się od picia. To jest walka o drugiego człowieka
 – mówi Łukasz.


Anna i Krzysztof Pietkiewiczowie w diecezji elbląskiej tworzą diakonię wyzwolenia. Członkami Krucjaty Wyzwolenia Człowieka są od 7 lat, małżeństwem – od 13. Mają dwójkę dzieci: Małgosię i Radka. 
Co daje przystąpienie do krucjaty? – Wolność. Mam się nie lękać. Niczego! Ja nie czuję żadnego zniewolenia. Jestem wyzwolona od: alkoholu, narkotyków, pornografii – wymienia kobieta. – Dobrowolne podpisanie deklaracji jest oświadczeniem, że nie piję alkoholu, nie częstuję, nie kupuję.
Miejsce w krucjacie nie jest zarezerwowane jedynie dla osób, które miały problem z jakąkolwiek używką, ale dla każdego. – Ludzie mówią: „Mnie to nie dotyczy”. Ja też nie miałam problemu z alkoholem, podobnie jak moi rodzice – ripostuje Ania. – Jestem w krucjacie, bo chcę dać moją całkowitą abstynencję w ofierze drugiemu człowiekowi.
Krucjata to także obowiązki. Jej członkowie codziennie odmawiają modlitwę krucjaty do Niepokalanej Matki Kościoła, która patronuje dziełu.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..