Ostatni dzień XXIII Elbląskiej Pielgrzymki Pieszej rozpoczął się liturgią rozesłania.
- Nogi swoje dostały, bąble są - mówi Krystyna Ignaczewska z grupy „Pomezania” Malbork. Pielgrzymowanie rozpoczęła we Włocławku. - W grupie panuje ogromna życzliwość, mamy szansę wysłuchać wspaniałych konferencji. Siłą i pomocą na czas pielgrzymowaniu są dla mnie codzienne modlitwy - opowiada kobieta.
Ostatni dzień XXIII Elbląskiej Pielgrzymki Pieszej rozpoczął od liturgią rozesłania. Tuż po niej grupy wyszły na trasę. Pierwszy postój to tzw. przeprośna górka, na której pątnicy dziękują sobie za wspólne pielgrzymowanie. Jeśli jest taka potrzeba mówią: „przepraszam.” Jest to także moment podziękowania osobom funkcyjnym, czyli m.in. porządkowym, muzycznym, kwatermistrzom.
- Ze względu na panujące upały pielgrzymka jest ciężka - stwierdza Wioleta Goda z grupy „Pomezania” Iława. - Stopy? Wiadomo bolą, choć w tej kwestii Pan Bóg mnie mocno nie doświadcza. Najbardziej uciążliwa jest pogoda - dodaje. Wioleta z Elbląską Pielgrzymką Pieszą na Jasną Górę pielgrzymuje po raz trzeci. Wcześniej chodziła z pielgrzymką warmińską.
Z pielgrzymowania zadowolona jest także Dominika Grec z grupy „Pomezania” Iława. - Idzie się bardzo dobrze, tylko jest za gorąco - mówi. Dominika na Jasną Górę idzie po raz pierwszy.
- Idzie mi się bardzo dobrze, mimo panujących upałów. To moja pierwsza pielgrzymka piesza na Jasną Górę. Panuje tu wspaniała atmosfera, ludzie są cudowni. Mam nadzieję, że za rok także pójdę. Na szlaku człowiek ma szanse pogłębić swoją wiarę - zwierza się Beata Kruszewska z grupy „Pogezania” Morąg-Pasłęk.
XXIII Elbląska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę dotrze ok. godz. 18. O godz. 19 rozpocznie się Msza św. w Kaplicy Cudownego Obrazu. Pielgrzymi mogą również uczestniczyć w czuwaniu, które będzie trwać od godziny 1 do 3 w nocy.