Motocykliści już oddali krew. Teraz czekają na uczestników X Święta Chleba.
- Zainteresowanie akcją jest duże - mówi jeden z motocyklistów Adam Wierciński. W ramach Święta Chleba motocykliści klubu „RoadToNorth” oraz grupy „MotoTeam Elbląg” zapraszają do mobilnego punktu krwiodawstwa.
- Z rana krew oddają motocykliści, a później wszystkie osoby chętne, które uczestniczą w Święcie Chleba - relacjonuje Adam Wierciński.
- Trzeba pomagać innym ludziom. Trwa akcja, którą robią motocykliści, a więc oddaję krew - stwierdza Marek Smarzyk, motocyklista.
Zbiórka krwi pod nazwą Motoserce na elbląskim Starym Mieście rozpoczęła się o godzinie 9. Jej zakończenie zaplanowano na 15.
Jednak jak ostrzegają organizatorzy należy się spieszyć. W ubiegłym roku o 13 autokar był już pełen i motocykliści musieli zakończyć akcję.
- Do oddawania krwi namówił mnie, rok temu, siostra - tłumaczy Elżbieta Kiełczewska. Kobieta krew po raz pierwszy oddała w lipcu ubiegłego roku, dziś zrobiła to po raz czwarty. - Ostatni raz krew oddawałam w maju. Dziś jest okazja, a więc przyszłam. Dzięki temu, że jest sobota nie tracę dnia pracy - zauważa.
- Warto pomagać. Nie trzeba się bać. Szczerze mówiąc tu jest lepiej niż na pobieraniu krwi do badań. Nie ma problemu ze znalezieniem żyły - cieszy się elblążanka.
W czasie jednodniowej akcji zainteresowanych pomocą innym jest ok. 50 osób. Dzięki temu udaje się zebrać ponad 20 litrów krwi.
Motoserce to ogólnopolska akcja zbiórki krwi. Obecnie trwa jej VII edycja.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się