Kwidzyn upamiętnił Niezłomnych przejdź do galerii

W miejscu, gdzie w latach 80-tych stał sowiecki czołg, symbol komunistycznego zniewolenia, odsłonięto obelisk upamiętniający Żołnierzy Wyklętych.

- Czy mieszkańcy tego miasta wiedzieli, że Kwidzyn i podkwidzyńskie lasy były rejonem działania V Wileńskiej Brygady Armii Krajowej wraz z jej legendarnym dowódcą mjr Zygmuntem Szendzielarzem „Łupaszką” czy Danutą Sidzikówną „Inką”? - pytał w czasie odsłonięcia obelisku upamiętniającego Żołnierzy Wyklętych Andrzej Chmielewski, historyk, autor publikacji "Krople Historii - Żołnierze Wyklęci Ziemi Kwidzyńskiej".

W kwidzyńskich lasach działało 6 rodzimych i 3 ogólnopolskie organizacje niepodległościowe. Ich ilość to fenomen w skali kraju. Kwidzyńscy Żołnierze Niezłomni wywodzili się ze wszystkich środowisk i grup społecznych. Wśród nich byli: nauczyciele, nastoletni uczniowie i harcerze, leśnicy, robotniczy, rzemieślnicy, handlowcy, rolnicy, milicjanci, księża, siostry zakonne.

- Udało mi się porozmawiać z wieloma kwidzyńskimi bohaterami. Nakłonienie ich do zwierzeń było bardzo trudne - opowiadał A. Chmielewski. 

Odsłonięty, w 76. rocznicę napości Związku Sowieckiego na Polskę, pomnik to niewielkie zadośćuczynienie za to wszystko co przed laty spotkało Żołnierzy Wyklętych. - Oni także wyrażają wdzięczność i zadowolenie, że w końcu, po blisko 70 latach, doceniono ich, ich ojców, wujków, dziadków walkę - zaznaczył historyk.

Żołnierze Niezłomni przeżyli tortury, prześladowania, drakońskie wyroki. Część z nich poniosła śmierć z rąk komunistów. - Pamiętajmy, że prześladowania nie kończyły się z pójściem za kraty. Także w więzieniu i po jego opuszczeniu wy i wasze rodziny były prześladowane - przybliżył dzieje Niezłomnych prelegent.

- Młodzi ludzie muszą o tym wiedzieć - stwierdziła Grażyna Więcek, harcmistrz. Na apel do Kwidzyna przyjechała z IV Drużyną Puszcza im. Olgi i Andrzeja Małkowskich z Sadlinek. - Mamy cudownych, młodych patriotów. - Co roku uczestniczymy w obchodach rocznicy napaści Związku Sowieckiego na Polskę w naszym mieście. Od pewnego czasu oni sami dopytywali się czy w tym roku też będziemy brać udział w uroczystościach. Oczywiście nie mogło nas dziś tu zabraknąć zwłaszcza, że obchody zostały połączone z odsłonięciem pomnika - dodała.
 
- Trzeba pamiętać o tym co było złe, by w przyszłości to się nie powtórzyło - zaznaczyła Grażyna Więcek.

Wśród osób uczestniczących w apelu był Dominik Kosecki, harcerz. - Chcemy upamiętnić żołnierzy, którzy walczyli o wolną Polskę. Walczyli po to, byśmy my mogli żyć w normalnym, wolnym kraju.

Obelisk upamiętniający Żołnierzy Niezłomnych stanął na Skwarze im. Żołnierzy Wyklętych.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..