To zasługa księdza Piotra, którego Pan Bóg postawił na właściwym miejscu.
- To szczególny dzień zarówno dla mieszkańców Kwitajn, parafii Kalniki, jak i wszystkich pasłęczan - mówił Wiesław Śniecikowski, burmistrz Pasłęka, w czasie uroczystości dziękczynnych za remont kościoła Chrystusa Króla Wszechświata w Kwitajnach.
Całkowita renowacja tej XVIII-wiecznej świątyni trwała cztery lata. - Gdyby pewnego dnia nie zebrała się grupa ludzi, której los tej świątyni leżał na sercu, nie byłoby to możliwe - przyznał Piotr Żuchowski, wiceminister kultury, który również przybył na uroczystości. - A na czele tej grupy stał biskup Jacek Jezierski, który wspierał wszelkie starania miejscowego proboszcza w odbudowie tego zabytku - dodał.
Przeprowadzenie generalnego remontu w tak krótkim czasie to głównie zasługa księdza Piotra Miśkowicza. - Pan Bóg po prostu postawił księdza Piotra na właściwym miejscu - zauważył burmistrz Śniecikowski. Z taką oceną w zupełności zgadzali się parafianie księdza Piotra i goście przybyli na uroczystość.
- To jest coś niesamowitego, że w zaledwie cztery lata udaje się wyciągnąć z ruiny takiej klasy zabytek - powiedział pan Krzysztof, który do Kwitajn przyjechał z Ostródy. Jak podkreśla, śledził uważnie postępy remontu. - Cieszę się, że mogę dziś uczestniczyć w tych uroczystościach ze wszystkimi - dodał.
Świątynia w Kwitajnach została wybudowana w latach 1714–1719, a ufundowała ją hrabinę Eleonora von Dönhoff, która spoczywa na miejscowym cmentarzu. Ziemie te należały do Dönhoffów aż do 1945 roku. Tuż obok kościoła znajduje się również pałac tej hrabiowskiej rodziny.
Mszy św. dziękczynnej za przeprowadzenie remontu przewodniczył biskup elbląski Jacek Jezierski.