Z dzikami wchodzącymi na zamieszkane osiedla nie radziły sobie ani policja, ani straż miejska. Dlatego postawiono ogrodzenie.
Pierwszy w Polsce eksperymentalny płot chroniący mieszkańców miasta przed dzikami wchodzącymi na zamieszkane tereny, działa bez zarzutu. Mieszkańcy elbląskiego osiedla „Nad Jarem” chwalą inwestycję. – Normalnie o tej porze roku i o tej godzinie już by buszowały w pobliżu – mówi pani Alicja, mieszkanka tej dzielnicy. Jak mówi, dziki zazwyczaj przychodziły na teren blokowiska późnym popołudniem lub wczesnym wieczorem. – Nigdy nie zapomnę chwili, gdy wyprowadzałam psa na wieczorny spacer. Otworzyłam drzwi od klatki schodowej, a metr ode mnie stał potężny dzik. Patrzył mi prosto w oczy – opowiada.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.