Były prezydent Elbląga dostał się do Sejmu.
Przewodniczący Rady Miasta Elbląga Jerzy Wilk uzyskał najlepszy wynik na liście Prawa i Sprawiedliwości w okręgu elbląskim i według wszelkich prognoz zdobędzie mandat poselski.
Wilk startował z pozycji numer trzy. Jak mówi tak dobry rezultat to przede wszystkim wynik licznych spotkań z wyborcami i przejechanych w kampanii kilometrów.
Wzorując się na liderach swojej partii Andrzeju Dudzie czy Beacie Szydło były prezydent Elbląga postawił w tej kampanii na bezpośredni kontakt z mieszkańcami regionu i objazd swojego okręgu wyborczego. W sumie Jerzy Wilk w ostatnich tygodniach odbył ponad 50 spotkań i przejechał ok. 4 tysiące kilometrów.
Na liście numer 1 z okręgu elbląskiego szef miejskiej rady zdobył 14 904 głosy. Tym wynikiem wyprzedził nawet "jedynkę" PiS-u posła Leondara Krasulaskiego, który otrzymał 10 194 głosy. - Lista u nas była dosyć silna. Startowało dużo samorządowców, którzy byli znani w terenie i to pomogło. Poseł Babalski jest znany w Ostródzie, pan Ołdakowski chyba będzie miał czwarty mandat, czyli osoba, która w tej chwili jest radnym sejmiku wojewódzkiego - podsumował wyniki Wilk.
Dobry wynik w ocenie byłego prezydenta to również zasługa ogólnopolskiego programu przedstawianego przez jego ugrupowanie. - PiS składało oficjalne deklaracje na temat wieku emerytalnego. Przedstawiło program 500 zł na dziecko, czy też podkreślało, że należy zreformować oświatę.Te postulaty były dobrze odbierane przez mieszkańców - zwrócił uwagę.
Wybór Jerzego Wilka na posła spowoduje zmiany w Radzie Miejskiej. Jego miejsce zajmie Hanna Lewandowska, która w wyborach samorządowych zdobyła 106 głosów. Nowym przewodniczącym zostanie prawdopodobnie oceny zastępca Jerzego Wilka - Marek Pruszak.