Nowy numer 11/2024 Archiwum

Witamy w niebie przejdź do galerii

Mieszkańcy Morąga pokazali, że Bal Wszystkich Świętych to zabawa dla każdego.

Nie tylko dzieci, ale i dorośli w sobotnie popołudnie, przebrani za świętych, bawili się w Morągu. Zabawę, która odbyła się w Domu Kultury, poprzedziło nabożeństwo w kościele świętych Piotra i Pawła.

Ks. Łukasz Garbacki przywitał wszystkie anioły oraz dużych i małych świętych, którzy przybyli do świątyni. - W kościele zrobiło się jaśniej, bo wszyscy promieniują świętością - powiedział.

- Panie Jezu, witamy w niebie - wołali najmłodsi wraz kapłanem. W czasie modlitwy dzieci prosiły, by kiedyś w niebie spotkały swoich świętych patronów. Tych, za których dziś się przebrały.

- Jestem św. Różą. Bardzo ją lubię - opowiada Patrycja. W ikonografii święta ta przedstawiana jest z kwitnącą różą. O zabraniu na bal kwiatów Patrycja oczywiście nie zapomniała. - Św. Róża pomagała ludziom - dodaje dziewczyna.

W czasie zabawy dzieci mogły posłuchać historii o świętych. Następnie odbył się quiz sprawdzający ich wiedzę o patronach. Nie zabrakło wspólnego śpiewu oraz tańca.

- Bal Wszystkich Świętych to inny sposób na spędzenie tej soboty. Pokazanie dzieciom nowej formy zabawy - mówi Ola Czachorowska z parafii św. Józefa. Córka pani Oli, Tosia przebrała się za aniołka, zaś syn Witek za apostoła. - Dzięki konkursom zorganizowanym w czasie balu można wiele dowiedzieć się o świętych. Nie tylko dzieci, ja także - dodaje kobieta.

- Przebrałam się za św. Cecylię, bo śpiewam w kościele - tłumaczy Małgosia Mróz z parafii bł. Michała Kozala. - Jest ona patronką chórzystów, muzyków - wymienia. - Św. Mikołaj to dobrze znany mi święty. Lubię go - mówi Maciek z parafii św. Józefa.

Przyjemności przebrania się za świętego nie odmówił sobie także ks. Adam Skrzyński, wikary z parafii św. Michała Kozala. - Przebrałem się za św. Dominika, bo poświęcił się głoszeniu słowa Bożego - uzasadnia swój wybór ks. Adam.

Organizatorem pierwszego wspólnego dla wszystkich mieszkańców Morąga Balu Wszystkich Świętych był Domowy Kościół. Zabawa cieszyła się dużym zainteresowaniem nie tylko wśród najmłodszych, ale i nieco starszych mieszkańców miasta.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy