Drewniana budowla w Godkowie to perełka województwa warmińsko-mazurskiego.
Długa na ponad 20 metrów, szeroka na 12 metrów, zwieńczona 3 cebulastymi kopułami z latarniami obitymi blachą cerkiew została wybudowana w XVIII wieku we wsi Kupna, w gminie Krzywcza. Miejscowa ludność modliła się w niej od 1720 do 1947 roku.
Kupna była jedną z miejscowości, która została objętą akcją „Wisła”. Podczas niej na zachodnie i północne tereny Polski wysiedlono ludność pochodzenia ukraińskiego ze wschodniej Małopolski. W ten sposób w 1947 roku na Warmię i Mazury trafiło 55 tys. Ukraińców.
Po wysiedleniu rdzennej ludności z Kupna budowla o konstrukcji drewniano-zrębowej została zamieniona na magazyn nawozów rolniczych. W końcu została opuszczona. Zaczęła niszczeć.
Po latach z inicjatywą przeniesienia cerkiew w okolice Elbląga wystąpiła prof. Romana Cielątkowska, kierownik Katedry Projektowania Środowiskowego Politechniki Gdańskiej. Pomysł spotkał się z entuzjazmem ze strony Grażyny Stojak, konserwatora zabytków w Przemyślu i ks. Andrzeja Sroki, księdza mitrata parafii greckokatolickiej w Pasłęku i Elblągu.
Do Godkowa trafiły już tylko resztki wybudowanej przed laty cerkwi. Zachowały się ściany naw i pięć ścian prezbiterium. Nie było dachu i stropu. Pierwsza Eucharystia w zrekonstruowanej cerkwi pod wezwaniem Opieki Przenajświętszej Bogurodzicy Godkowie została odprawiona 14 października 2013 roku. Konsekracja świątyni odbyła się 10 października 2015 roku.
- To wiele ułatwiło - mówi Sławomir Łesyk, sołtys Godkowa, wiceprzewodniczący społecznego komitetu budowy cerkwi. - Wcześniej mniejszość musiała jeździć na Mszę Świętą do Pasłęka. Jeździć do cerkwi 20 kilometrów, a mieć ją na miejscu to jest różnica - dodaje.
- Wieś zyskała na znaczeniu - stwierdza Anna Korzeniowska, kierownik biblioteki publicznej w Godkowie.
Mieszkańcy Godkowa szybko zauważyli, że usytuowana przy drodze cerkiew stała się atrakcją turystyczną. - Godkowo zostało dostrzeżone w województwie, a nawet w Polsce. Ta cerkiew to nasza perełka - przyznaje Anna Korzeniowska.
Więcej w 46. numerze "Gościa Elbląskiego".