Ukradł rogi nosorożca
Mężczyzna był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania.
40-letni Mariusz T. jest podejrzany o to, że w maju 2012 roku dostał się do muzeum nauk przyrodniczych w Niemczech. Po drabinie wspiął się na wysokość 6 metrów i wyłamał okno. Z ekspozycji skradł cztery rogi nosorożców.
Zdaniem niemieckiej policji Mariusz T. miał wspólnika, ale na razie nie wiadomo, czy został ujęty.
- Złodziej w czasie kradzieży pozostawił po sobie wiele śladów, zarejestrowały go też kamery monitoringu - poinformował Krzysztof Nowacki, oficer prasowy elbląskiej policji.
Na wniosek niemieckiej policji Mariusz T. był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. Polskim funkcjonariuszom udało się go ująć kilka dni temu w Elblągu. Podczas zatrzymania Mariusz T. twierdził, że nie wiedział, iż jest ścigany listem gończym.
Na razie nie wiadomo, co Mariusz T. zrobił ze skradzionymi rogami. Prawdopodobnie je sprzedał.
Jeden róg waży od 3 do 7 kilogramów. Na czarnym rynku kilogram sproszkowanego rogu może kosztować nawet 60 tys. dolarów (ok. 250 tys. zł).
Kupcami są głównie Azjaci, przede wszystkim Chińczycy, którzy uważają go za środek na potencję oraz afrodyzjak.
