Studenci dzieciom

Dochód ze sprzedaży wypieczonych przez studentów ciast, będzie przeznaczony na prezenty dla najmłodszych.

Student martwi się tylko o to, aby mieć skserowane wszystkie notatki i dobry plan na imprezę. Jest to stereotyp nie tyle nieprawdziwy, co niepełny. Z takim uproszczonym postrzeganiem żaka walczą m.in. studenci z elbląskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Udowadniają oni bowiem, że student może być nie tylko dobrze przygotowany do nauki i zabawy, ale również znajduje czas na pomoc potrzebującym.

Pewną tradycją tej uczelni jest już inicjatywa Studenckiego Koła Naukowego Myśli Społecznej i Politycznej "Seneka", które co roku przygotowuje akcję "Ciastomania". - Jest to już kolejna edycja tej akcji, z której dochód przeznaczamy na pomoc dzieciom - mówi przedstawicielka koła Sylwia Wasil.

- Chodzi w niej o to, że na terenie naszej uczelni sprzedajemy własnoręcznie wykonane przez studentów ciasta i zbieramy pieniądze do puszek - wyjaśnia szczegóły Natalia Dąbrowska. W tym roku jak precyzuje zebrane fundusze zostaną przeznaczone na prezenty świąteczne dla dzieci z pogotowia rodzinnego.

Jeśli ktoś ze studentów nie grzeszy zdolnościami kulinarnymi, a chciałby włączyć się w akcję to również może to zrobić. - Wystarczy, że zakupi ciasto i przyniesie na nasz stolik. Może być pewny, że dochód z niego zostanie wykorzystany w dobrym celu - mówi Natalia.

Sprzedaż wypieków odbywała się dziś 10 grudnia i będzie trwać jeszcze jutro 11 grudnia, w trzech budynkach PWSZ w Elblągu, przy al. Grunwaldzkiej, ul. Wojska Polskiego i ul. Czerniakowskiej.

Dziś słodkości rozeszły się w mgnieniu oka. Choć akcja zaplanowana była na pięć godzin, już w drugiej godzinie wyprzedano niemal cały asortyment.

- Ciasto idzie jak woda - śmieje się Sylwia.

- Cieszy nas bardzo to, że wszystko rozeszło się tak sprawnie - mówi Łukasz Kiełczewski.

Studenci uspokajają, że brak ciasta nie oznacza wcześniejszego zakończenia akcji. "Ciastomaniacy" będą działać także drugiego dnia. - Wszystko mamy zaplanowane i logistycznie dograne. Na jutro zostaną dowiezione kolejne porcje - tłumaczy Natalia.

Na dokładkę słodkości czekają nie tylko studenci PWSZ. - Naszych wypieków równie chętnie próbują także pracownicy uczelni i kadra naukowa - mówi Łukasz.

- Co ciekawe do naszych puszek wrzucają datki także ludzie, którzy po prostu chcą wesprzeć dzieci, a wcale nie mają ochoty na ciasto. To jest bardzo miłe - dodaje Natalia.

 - Wszystkich bardzo serdecznie zachęcamy do udziału w akcji. Warto pomagać - zapraszają elbląscy studenci.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..