Wstąp do chóru, zwiedź świat przejdź do galerii

- Większość naszych członków to amatorzy. Ale wszyscy z nich mają pasję - mówi Agnieszka Nowak.

Kantorzy, chórzyści, instrumentaliści i organiści naszej diecezji spotkali się dziś na IX Dniu Cecyliańskim, który odbył się w elbląskim WSD. Jak podkreślali niemal wszyscy obecni, takie spotkanie to doskonała okazja do podzielenia się swoimi doświadczeniami z ludźmi, którzy mają podobne zainteresowania.

- Aby należeć do chóru wcale nie trzeba być profesjonalnym śpiewakiem - mówi Agnieszka Nowak, z chóru parafii św. Jerzego w Elblągu. - Większość naszych członków to ludzie, którzy mają normalne prace, rodziny i zajęcia. Ale wszyscy z nich to ludzie z pasją. Z pasją do śpiewu, oczywiście!

Jak mówi, na próbach czuć, że wszyscy ci ludzie, śpiewając, odpoczywają i znajdują wytchnienie. - Spotykamy się raz w tygodniu. Trochę żałuję, że nie częściej, ale zawsze są to bardzo rozwijające spotkania - mówi. Jak tłumaczy, chórzyści od św. Jerzego chcieliby być po prostu coraz lepsi.

Mimo wszystko poziom, jaki reprezentują, już dziś budzi podziw. Ich występy można podziwiać m.in. na Facebooku. - Zbieramy sporo polubień i wyświetleń. To jest bardzo miłe - mówi pani Agnieszka. Dzięki internetowi ich wysiłek został zauważony i zostali zaproszeni z występami w przyszłym roku do Czech. - Pozostaje ustalić tylko datę i jedziemy - uśmiecha się pani Agnieszka.

Swój zagraniczny debiut ma już za sobą chór Carmen Gregorianum z Pasłęka. - Byliśmy w zeszłym roku w Itzehoe w Niemczech - opowiada Lucyna Chomnicka. Pasłęczanie polecieli do naszych zachodnich sąsiadów na zaproszenie tamtejszej rady miasta. - Przyjęto nas bardzo ciepło. Śpiewaliśmy po polsku, niemiecku, angielsku i łacinie, było więc bardzo międzynarodowo i bardzo przyjemnie - wspomina.

Działalność w chórze zawsze bardzo zbliża do siebie jego członków. - Atmosfera jest zawsze bardzo przyjemna - mówi Urszula Morawek z Carmen Gregorianum. Pasłęccy chórzyści spotykają się dwa razy w tygodniu. - Ale dla nas to też za mało - śmieje się.

Zarówno chór św. Jerzego, jak i Carmen Gregorianum liczą po około 20 członków. - Nie jest to może zbyt wielka liczba, ale w sam raz, by nad nią bez problemu zapanować - uważa z kolei Danuta Sułkowska.

Oczywiście, żadna z grup nie miałaby nic przeciwko powiększeniu swojego składu osobowego. Chóry diecezji elbląskiej zapraszają więc do wstąpienia w swoje szeregi osób z pasją do śpiewu.

Spotkanie muzyków naszej diecezji rozpoczęło się Mszą św. pod przewodnictwem bp. Jacka Jezierskiego. Oprawę muzyczną Eucharystii zapewnił zespół wokalno-instrumentalny pod batutą ks. dr. Piotra Towarka. Uczestnicy spotkania wysłuchali również wykładu dr. Anny Grodziewicz-Cernuto "Ludowe śpiewy religijne w Polsce w aspekcie związków z chorałem gregoriańskim". Zwieńczeniem spotkania był występ najmłodszych muzyków naszej diecezji, uczniów Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Elblągu.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..